środa, 27 sierpnia 2014

Ślubna w szarościach

I już po mojej przerwie wakacyjnej. Jeszcze ogrzana słońcem od razu zabrałam się do pracy, dziś tylko jedna kartka z zeszłotygodniowej serii ślubnych (jak to o tej porze roku) - a każda z nich - ostatnio tak mnie naszło - niemal monochromatyczna. Niemal, jeśli uznać biel za kolor ;) 
Kartka z pudełkiem; elegancka, prosta i czysta, prawie sterylna w swej kolorystyce ;) 
Moje ulubione przeszycia obecne - bez nich jakoś mi zawsze pusto. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz